Martin i jego zespół develpoerski.
Martin i jego zespół develpoerski. Mat. prasowe

REKLAMA
To, że wymyślił rewelacyjną grę mobilną, którą podbił cały kraj, to jeszcze nic. Dopiero kiedy uświadomimy sobie, że ma dopiero 12 lat, a koncepcję gry rozrysował na kartkach, zaczynamy widzieć właściwą perspektywę. A jak dodamy, że robił to w kawiarniach, do których uciekał z Centrum Pomocy Kryzysowej, w którym mieszkał ze swoją matką na skutek rodzinnych kłopotów, dopiero wtedy widzimy niesamowity obraz Martina, nastolatka ze Słowacji.
W trakcie swoich wypadów, stworzył koncepcję wielopoziomowej gry zręcznościowej ColorPin. Szkice swoich pomysłów wysłał do wszystkich możliwych agencji w swoim kraju. Potencjał zauważyło InLogic Games i stworzyło wersję na iOS i Androida.
– Zanim przeczytałem maila, zapoznałem się z przesłanymi szkicami, były bardzo uporządkowane i logiczne. Gra miała wszystko, czego potrzebuje wciągająca zręcznościówka. W chwili, w której dowiedziałem się, że autor ma 12 lat, nie miałem wątpliwości, że mam do czynienia z talentem. Zaczęliśmy współpracę, która zaowocowała ColorPin – mówi Alexander Repcik z InLogic Games.
Gra polega na tym, że należy trafić kolorową szpilką w odpowiednie kolory obracającego się kółka. Jest niezwykle wciągająca i wysoko oceniana. W sklepie Google Play ma notę 4,7/5 gwiazdek. W ciągu kilku miesięcy od jej powstania ściągnęło ją ponad 50 tysięcy osób u naszych południowych sąsiadów. ColorPin to typowy morderca nudy.
A Martin? Rozpoczął stałą współpracę ze studiem, które wyprodukowało ColorPin. Dzięki temu powstały kolejne modyfikacje: opcja gry wieloosobowej i nowy design. A co przyniesie przyszłość? Znając Martina, już szykuje następny pomysł.

Napisz do autora: tomasz.staskiewicz@innpoland.pl