
Margonin to jedna z bogatszych miejscowości w Polsce. Dochód na głowę mieszkańca to 4 tys. złotych. Źródłem jej bogactwa stały się zwalczane przez obecny rząd...wiatraki.
REKLAMA
Margonin to niewielka, 3-tysięczna miejscowość położona w województwie wielkopolskim. Dzięki rozpoczętej w 2009 roku inwestycji w energetykę, awansowała, według słów burmistrza, na 20. miejsce w Polsce pod względem dochodu na głowę na jednego mieszkańca.
Farma wiatrowa to dla miejscowych istne błogosławieństwo. Dzięki niej w okolicy powstało wiele nowych miejsc pracy, m.in. fabryka papieru. Władze planują również uruchomienie strefy ekonomicznej. Burmistrz Margonina podkreśla również, że wbrew obawom, budowa wiatraków nie wpłynęła w żaden sposób na ruch turystyczny. Farma współdziała dodatkowo z mieszkańcami – dofinansowuje imprezy kulturalne, funduje stypendia dla miejscowych uczniów, zbudowała również lodowisko o wartości 750 tysięcy złotych.
Z tego powodu władze Margonina narzekają na wprowadzoną niedawno przez rząd tzw. „ustawę odległościową”. Stanowi ona, że farmy wiatrowe można postawić w odległości nie mniejszej niż 10-krotność wysokości wiatraka od zabudowań mieszkalnych. Eksperci ostrzegają, że w dłuższej perspektywie może ona uśmiercić energetykę wiatrową w Polsce.
Margonin to miejscowość z największą farmą wiatrakową w Polsce. W jej skład wchodzi 60 wiatraków, które produkują energię o mocy 120 MW. Farma zaopatruje dzięki temu w energię elektryczną 90 tys. gospodarstw domowych.
źródło: rynekinfrastruktury.pl
Napisz do autora: adam.sienko@innpoland.pl
