Słynna polska sieć handlowa Alma jest bliska bankructwa. Bank PKO BP wypowiedział jej trzy umowy kredytowe. W wyniku tej decyzji akcje firmy spadły na GPW o prawie 20 proc.
W warszawskim sklepie Almy w Centrum Handlowym Klif w godzinach przedpołudniowych nie ma żywej duszy. Ekspedientka nie ma co robić. Prowadzi wesołą pogawędkę z ochroniarzem, który dobrze wie, że nie ma czego i przed kim ochraniać. Zagaduję sympatyczną kasjerkę w wieku 50+. – To kiedy zamknięcie sklepu? – pytam.
Jej uśmiech na twarzy wszystko wyjaśnia. Wie, o co chodzi. – Nie wiemy, kiedy sklep zostanie zamknięty. Nie dostaliśmy jeszcze wypowiedzeń. Ale gołym okiem widać, jak jest. Klientów, jak na lekarstwo. Wcześniej było dużo lepiej. To już jest koniec – mówi.