B-Droid, bo tak nazywa się urządzenie stworzone przez naukowca z Politechniki Warszawskiej, jest latającym urządzeniem do zapylania roślin. To prawdopodobnie pierwsza tego typu konstrukcja na świecie.
B-Droid to w rzeczywistości nieco zmodyfikowany, czterowirnikowy dron. Jego twórcą jest dr Rafał Dalewski z Wydziału MEiL Politechniki Warszawskiej. Naukowiec dostał kilka lat temu grant z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na budowę urządzenia do zapylania kwiatów.
Wynalazek jest sterowany automatycznie za pomocą komputera. Ten połączony jest z umieszczonymi na dronie kamerami, które rozpoznają położenie kwiatów i samego urządzenia. Użytkownik nie ma możliwości sterowania, do jego dyspozycji pozostaje tylko jeden przycisk, który zatrzymuje cały system.
Badacz postanowił, że nazwa jego wynalazku nie będzie jednak nawiązywać do słowa „drone”, które po angielsku oznacza trutnia – samca pszczoły – który nie zapyla roślin. Ostateczną nazwę B-Droid musiał jednak skonsultować z twórcami „Gwiezdnych Wojen”, którzy mają prawa do słowa „droid”. Ci na szczęście nie robili żadnych problemów.
Naukowiec przyznaje jednak, że urządzenie jest wciąż w fazie testów. Zanim trafi do komercyjnego wykorzystania upłynie więc jeszcze trochę czasu.