Radosław Ratajszczak z dumą prezentuje projekt Afrykarium - największej atrakcji wrocławskiego zoo
Radosław Ratajszczak z dumą prezentuje projekt Afrykarium - największej atrakcji wrocławskiego zoo Łukasz Giza/Agencja Gazeta

Ogród zoologiczny we Wrocławiu to najchętniej odwiedzana atrakcja turystyczna w Polsce. Rocznie odwiedza je 1,8 mln osób - to więcej niż na Zamku Królewskim na Wawelu (1,5 mln) i w Kopalni Soli w Wieliczce (1,4 mln). Wszystko za sprawą otwartego w 2014 roku Afrykarium, jedynym na świecie tematycznym oceanarium, poświęconym wyłącznie faunie Afryki.

REKLAMA
Ogród zoologiczny we Wrocławiu to obecnie jedna największych atrakcji turystycznych w Polsce. W rozmowie z money.pl prezes wrocławskiego zoo, Radosław Ratajszczak przyznaje, że za sukcesem jego placówki stoi decyzja o budowie Afrykarium, w którym zwiedzający mogą przejść się podwodnym tunelem i z bliska obserwować tak egzotyczne okazy jak rekiny, piranie, czy płaszczki.
– Kiedy przejmowałem zoo w 2007 r. cały przychód, w którym bilety to ponad 90 proc., wynosił 1,3 mln zł. W zeszłym roku to było prawie 50 mln zł – opowiada Ratajszczak.
Budowa Afrykarium wiązała się z dużym wydatkiem finansowym. Wrocław zaciągnął na nią kredyt w wysokości 200 mln złotych. Ogród zoologiczny pomaga obecnie w jego spłacie. Ratajszczak opowiada, że jego placówka wzięła na siebie spłatę raty odsetkowej (2,5 mln zł), płaci również część raty kapitałowej (1,5 mln). – Jednak pod względem gotówki pierwszy raz w historii jesteśmy na plusie o około 3 mln zł i to już po odjęciu wszelkich kosztów związanych z obsługą kredytu – chwali się.
Prezes zoo z zadowoleniem odnotowuje również obecność prowadzonej przez siebie placówki w zagranicznych mediach. O urodzinach hipopotama karłowatego we Wrocławiu rozpisywały się takie tytuły jak CNN i BBC, wzmianki na ten temat pojawiały się również w Azji. – To była wielka sensacja, ale dla nas to wymierna korzyść finansowa związana z taką promocją – przekonuje Ratajszczak.
źródło: Money.pl

Napisz do autora: adam.sienko@innpoland.pl