Sąd rejonowy wydał postanowienie o otwarciu postępowania sanacyjnego Alma Market. Oznacza to, że dla spółki jest jeszcze nadzieja na uniknięcie upadłości. W reakcji na tę informację kurs Almy poszybował do góry – od akcje firmy zdrożały o niemal jedną czwartą.

Alma wciąż walczy o przetrwanie Mateusz Skwarczek/Agencja Gazeta

Reklama.

Adam Sieńko

Pozytywna wersja wydarzeń zaczyna się ziszczać. Alma wciąż trzyma się na powierzchni. Sąd Rejonowy dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie oddalił bowiem wnioski o upadłość spółki. Zamiast tego wydał decyzję o otwarciu postępowania sanacyjnego, które ma na celu poprawę stanu finansów przedsiębiorstwa. Spółka będzie również chroniona przed wierzycielami. Optymizm zapanował również wśród inwestorów. Do godziny 14 kurs zwyżkował o 23 proc.

Co ważne, spółce pozwolono również na wykonywanie zarządu nad całością przedsiębiorstwa w zakresie nieprzekraczającym zwykłego zarządu, a w przypadku postępowań sanacyjnych nie jest to reguła. – Generalnie praktyka jest taka, że funkcję kierowania firmą przejmuje zarządca całego postępowania. Zarząd wraca do właściciela dopiero po wykonaniu układu z wierzycielami – opowiada INN:Poland Leszek Kukawski, radca prawny.

O tym, że Alma zamierza starać się o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego, spółka poinformowała już w połowie września. "Decyzja podyktowana została potrzebą ochrony praw i interesów półki oraz akcjonariuszy. Spółka podjęła decyzję o konieczności podjęcia istotnych działań restrukturyzacyjnych, zmierzających do poprawy sytuacji finansowej i uniknięcia ogłoszenia upadłości Spółki" – podał zarząd Almy w komunikacie dla prasy.

W ostatnim czasie media donosiły o coraz większych problemach Almy. W ciągu kilku miesięcy liczba sklepów sieci spadła z około 50 do 10, a wartość spółki zmalała z 230 do 7 mln złotych.

Napisz do autora: adam.sienko@innpoland.pl