
W Wiśle rozprzestrzenia się nowy gatunek małż, który przywędrował do nas prosto z Chin. Do tej pory naukowcy byli zdania, że nie może się on rozprzestrzenić w polskich wodach ze względu na zbyt niską temperaturę.
REKLAMA
Jak widać, zapędy do ekspansji na polskie ziemie mają nie tylko chińscy przedsiębiorcy. Studenci z Koła Biologów Terenowych UKSW znaleźli w Wiśle 7 pustych muszli i wyłowili trzy żywe szczeżuje chińskie. Gatunek ten przywędrował do nas w latach 80., ale do tej pory pojawiał się tylko w ciepłych zbiornikach wodnych i kanałach zasilanych wodą z elektrowni. Od rodzimych małż odróżniają się rozmiarami – te z Chin wielkością dorównują otwartej męskiej dłoni.
Naukowcy uważali, że małże z Chin nie rozprzestrzenią się w Polsce ze względu na nieprzyjazny klimat. Odkrycie studentów pokazuje jednak, że niska temperatura nie stanowi dla szczeżui tak dużej przeszkody jak wcześniej sądzono. Małże znaleziono na wysokości warszawskiej Białołęki, w okolicach mostu Grota-Roweckiego.
Jak podaje Gazeta Wyborcza, chińskie małże są na liście gatunków ekspansywnych. Przykłady z innych państw pokazują, że dobrze radzą sobie z zanieczyszczoną wodą, przez co wypierają rodzime gatunki małż.
źródło: Gazeta Wyborcza
Napisz do autora: adam.sienko@innpoland.pl
