Prezydent Andrzej Duda podpisał dzisiaj nowelizację ustawy o skróceniu wieku emerytalnego. Jak się okazuje, nie dla wszystkich. Sędzie i prokuratorki będą teraz zmuszone pracować zdecydowanie dłużej niż do tej pory.
Do 65 roku życia będą musiały bowiem pracować sędzie i prokuratorki. Dla nich oznacza to de facto podniesienie wieku emerytalnego. Dlaczego? W myśl przepisów (jeszcze sprzed podwyższenia wieku emerytalnego) sędziowie i prokuratorzy mieli prawo do przechodzenia w stan spoczynku po osiągnięciu co najmniej 55 lat dla kobiet i 60 dla mężczyzn lub po przepracowaniu 25 lat. Prezydent chciał przywrócenia tych przepisów, ale ostatecznie prawo do wcześniejszej emerytury będą mieli jedynie ci, którzy osiągną wymagany wiek do końca 2017 r. Wszyscy pozostali, bez podziału na płeć, przejdą w stan spoczynku po 65. urodzinach. Dla sędzi i prokuratorek oznacza to 10 lat różnicy! Prawniczki będą zresztą poszkodowane również w stosunku do reszty kobiet, która na emeryturę uda się po sześćdziesiątce.