Nawet o 75 proc. niższe ceny czekają na klientów Biedronki. Noworoczna wyprzedaż obejmuje kilkaset produktów – w tym sporo całkiem atrakcyjnych. Kto by nie chciał sportowej kamerki za 32 złote?
Jest to oczywiście odpowiedź na zorganizowaną pod koniec roku wyprzedaż w Lidlu. Tym razem Biedronka nie postawiła na bezpośrednią konfrontację, ale poczekała kilka dni. Część produktów z noworocznej wyprzedaży potaniała o 50 proc., część aż o 75 proc.
Kilkaset produktów w najpopularniejszym w Polsce dyskoncie tanieje nawet o 75 proc. Na przykład sportową kamerę możemy dostać teraz za 32,25 zł (wcześniej było to 129 zł). Torby i plecaki turystyczne kosztują teraz 12,49 zł, wiosenne kurtki damskie – 18,72 zł. Za kilka złotych można kupić akcesoria kuchenne, bieliznę codzienną, kapcie, paski, klapki. Za kilkanaście – odzież sportową.
Obniżki dotyczą też artykułów spożywczych – pieczywa, owoców, mięsa etc.
Biedronka zastrzega, że artykuły przemysłowe pojawiają się w wybranych sklepach a więc ich dostępność będzie ograniczona.
Noworoczne wyprzedaże to popularna w handlu praktyka, nazywana często „wietrzeniem magazynów”. Handlowcy zostają bowiem z częścią zapasów, które robili przed świętami. Jest to asortyment mocno przerzedzony, trzeba go więc jak najszybciej sprzedać, nawet licząc się z drobnymi stratami. W ten sposób możemy kupić tanio sprzęt elektroniczny czy AGD, ubrania, wyposażenie domu – zarówno w sklepach tradycyjnych, jak i internetowych.