Goldman Sachs planuje zredukowanie liczby personelu w londyńskim City. Jeden z największych banków inwestycyjnych świata rozważa przeniesienie części działalności do Polski – informuje niemiecki dziennik Handelsblatt. O planach pojawienia się amerykańskiego potentata nad Wisłą pisze również "Puls Biznesu".
Niemiecki dziennik dotarł do źródeł wewnątrz banku. Z informacji gazety wynika, że Goldman Sachs zamierza ograniczyć liczbę pracowników w Londynie o połowę – do 3 tysięcy. Około 1000 z nich prawdopodobnie trafi do Frankfurtu. Gdzie zostaną rozlokowani pozostali? To wciąż otwarta kwestia.
Według Handelsblatt, Goldman Sachs zamierza przenieść do Warszawy swoje zaplecze administracyjne. Pracownicy banku mają znaleźć się również m.in. we Francji i Hiszpanii. Rzeczniczka banku zdystansowała się od tych rewelacji. – Żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte – ucieła.
Amerykański bank jest uznawany za jednego ze „współtwórców” kryzysu gospodarczego w 2008 roku. Wśród zarzutów wysuwanych wobec Goldman Sachs pojawiła się gra na pęknięcie banki nieruchomościowej w USA oraz pomoc w uprawianiu kreatywnej księgowości w Grecji.