Władze Torunia chcą wydzierżawić Kościołowi działkę o powierzchni 9,5 tys. m2 z 99 proc. upustem. Jeżeli umowa zostanie zawarta, duchowni będą musieli odprowadzać do miejskiej kasy opłatę wysokości 48,38 zł rocznie.
Prezydent Torunia Michał Zaleski jest zwolennikiem oddania działki na osiedlu Jar za przysłowiową czapkę gruszek. Kościół dostanie działkę przy ulicy Konrada Grasera o wartości 1,6 mln złotych za...16 tys., czyli z bonifikatą 99 proc.
Pierwsza opłata w wysokości ¼ ceny nieruchomości (ponad 4 tys.) musi zostać wpłacona w pierwszym roku. Za kolejne lata duchowni będą odprowadzać opłatę z tytułu dzierżawy w wysokości 48,38 zł.
Są również warunki. Budowa obiektu musi rozpocząć się w ciągu 7 lat od przekazania gruntu, a zakończyć w ciągu kolejnych 8. Władze miasta argumentują, że budowa obiektu sakralnego była planowana na osiedlu Jar od dawna, pomysł uchwały nie powinien więc wzbudzać zdumienia.
Decyzję musi jeszcze zaakceptować Rada Miasta. Jej członkowie wywodzą się jednak z tej samej partii, co prezydent Zaleski, inicjatywę wspiera również partia koalicyjna. Z podjęciem jednomyślnej decyzji nie powinno być więc problemu.