
Reklama.
Wicepremier Mateusz Morawiecki uważa, że konieczne jest przyspieszenie budowy elektrowni atomowej w Polsce. Jego zdaniem, jest to innowacyjna gałąź przemysłu, która wpłynie na przyspieszenie całej gospodarki. Bardziej powściągliwy jest Krzysztof Tchórzewski z resortu energii. Owszem, warto inwestować w energię jądrowe, twierdzi, ale na mniejszą skalę.
Po drugiej stronie barykady jest natomiast minister Jan Szyszko. Całkowicie wyklucza wprowadzenie energii atomowej do Polski, oferując w zamian rozwój energetyki opartej o geotermię o raz wodę. Ma przy tym aprobatę Jarosława Kaczyńskiego, który przychylnie patrzy na takie rozwiązanie, twierdzą informatorzy portalu interia.pl.
Spór o przyszłość energetyczną Polski powoduje, że rząd nie może przyjąć Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju autorstwa Morawieckiego. Tak stało się podczas posiedzenia w zeszłym tygodniu. Przewiduje się, że na posiedzeniu rządu 7 lutego również nie zostanie zaakceptowana, twierdzi „Interia”, powołując się na słowa wiceministra Jerzego Kwiecińskiego.
Premier Beata Szydło również zgłosiła kilka obiekcji co do dokumentu. To flagowy projekt PiS i musi być perfekcyjny, podkreśliła.
Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju to średnioterminowy projekt, dotyczący kierunku rozwoju Polski. Kluczowym założeniem jest zwiększenie innowacyjności gospodarki, zwłaszcza w kontekście reindustrializacji oraz rozwój mniejszych miast.
Źródło: Interia
Napisz do autora: grzegorz.burtan@innpoland.pl