
Reklama.
Mobile World Congress to jedna z największych światowych imprez branży telekomunikacyjnej. Odbywające się od 1987 roku w Barcelonie targi przyciągają dziesiątki wystawców i setki tysięcy żądnych technicznych nowinek gości. Nic dziwnego, bo to właśnie stoiska MWC stają się scenami, na których globalne marki wystawiają swoje najbardziej oczekiwane premiery i chwalą się najnowszymi osiągnięciami.
W tym roku nie będzie inaczej, może z tą różnicą, że o wszystkich nowościach dowiecie się z pierwszej ręki, czyli od nas. Sprawdzimy najnowsze smartfony, wypróbujemy smartwatche i przetestujemy tablety. Wysłuchamy słów mądrości od tych, którzy na kształt globalnych technologii mają bezpośredni wpływ. Brzmi ogólnikowo? Nic dziwnego - informacje na temat premier, jakie będą miały w Barcelonie miejsce, owiewa mgła tajemnicy grubości warszawskiego smogu w godzinach porannych.
Jedną z największych tajemnic poznamy właściwie od razu. Konferencja prasowa Sony zapowiedziana została już na pierwszy dzień Targów, a że słynący z mobilnych innowacji gigant jest partnerem naszej relacji mamy przeczucie graniczące z pewnością, że ewentualne nazwy nowych modeli samrtfonów i ich parametry poznamy jako pierwsi. Bo to, że Sony zaskoczy jest niemal pewne, bo w przeszłości niespodzianek bywalcom MWC nie szczędził. I to nie tylko w departemencie smartfonów.
W zeszłym roku goście stoiska jako pierwsi mieli okazję sprawdzić, co potrafi osobisty asystent głosowy Xperia Ear - maleńka słuchawka, za pomocą której można komunikować się ze smartfonem nie wyciągając go z kieszeni. Nie mniejsze grono “testerów” skupiło się wokół Xperia Projector - projektora multimedialnego, wyświetlającego “klikalne” obrazy.
Czym zaskoczy Sony w tym roku przekonacie się już 27 lutego.