
Jaką ideą kierowali się twórcy tej wzbudzającej dzisiaj ogromne zainteresowanie inicjatywy? Szukając odpowiedzi na to pytanie w odmętach przeszłości, warto zapamiętać, że obecna nazwa targów, choć jak najbardziej przystająca do realiów, nie utrwala już w powszechnej świadomości pewnego istotnego faktu, który dał początek tej światowego formatu imprezie.
Na przestrzeni lat katalońskie „miasto cudów”, otwierając co roku drzwi przed jedną z największych światowych imprez branży telekomunikacyjnej, było zarówno świadkiem niejednej rozpalającej wyobraźnię geeków zapowiedzi, jak również miejscem, gdzie światło dzienne ujrzało wiele rewolucyjnych gadżetów w portfolio branży mobile.
WORLD MOBILE CONGRESS W PIGUŁCE
Start: 1987 r.
Liczba edycji : 30 (2016)
Liczba wystawców: ponad 2200 (2017)
Średnia frekwencja: 90 000-100 000
Rekord frekwencji: 101 000 (2016)
Odsetek kobiet: 21 proc. (2016)
Reprezentowane kraje: 204 (2016)
Reprezentowane media: ponad 3600 (2016)
Powierzchnia wystawiennicza: 100,000 m2
Zysk dla lokalnej gospodarki: ok. 460 mln euro (2016)
Tegoroczna odsłona imprezy otwiera swoje podwoje na żądnych technologicznych nowinek gości od 27 lutego do 2 marca. Jakich atrakcji można się spodziewać? Przykładowo, smartfonową ofensywę na MWC 2017 szykuje Sony, które przedstawi najnowsze przełomowe rozwiązania w zakresie technologii telekomunikacyjnej, gwarantując przy tym potężną dawkę adrenaliny, jeśli idzie o swój najnowszy flagowiec.