Jeszcze kilka dni temu sieć handlowa Biedronka nie miała swojego fanpage’a na Facebooku. Założyła go i teraz może żałować swojego kroku. Trafia na niego chyba każdy, kto ma jakieś pretensje do firmy. Jest ich całe multum – klienci traktują fanpage jako książkę skarg i zażaleń.
Biedronka Codziennie – tak nazywa się profil sieci na Facebooku. Został uruchomiony bez większego rozgłosu. Biedronka niezbyt szybko reaguje na technologiczne nowinki, dość wspomnieć, że możliwość płacenia kartą wprowadziła zaledwie 3 lata temu.
Z profilem na Facebooku zwlekała jeszcze dłużej. I chyba słusznie.
Jeszcze wczoraj miała mniej niż 1000 polubień, w tej chwili jest to kilkanaście tysięcy, ale liczba lubiących i obserwujących szybko rośnie. Jeszcze szybciej rośnie liczba komentarzy niezadowolonych klientów.
Wielu klientów wytyka sieci problemy z różnymi sklepami, nieuprzejmą obsługą, nadgorliwą ochroną czy produktami niewłaściwej jakości. Mimo wszystko trzeba przyznać, że administratorzy strony odpowiadają szybko i sprawnie, przekierowując niezadowolonych do biura obsługi klienta. Bieżącą obsługą fanpage’a zajmuje się prawdopodobnie agencja Socializer – w każdym razie od niej pochodzą animacje tworzone dla Biedronki.
Przed administratorami sporo pracy. Przez ostatnie lata Lidl zgromadził ponad milion fanow na Facebooku, Tesco – ponad 600 tys., a Piotr i Paweł prawie 180 tys.