
Reklama.
Młodzi londyńscy marzyciele chcą, byśmy po prostu przestali śmiecić. Ważnym krokiem ma być zastąpienie butelek z tworzyw sztucznych, które potrafią rozkładać się przez setki lat. Jadalne woreczki zbudowano z ekstraktu z wodorostów. Choć są bezsmakowe, to można je przyprawić. A także pokolorować.
Woreczki powstają poprzez zanurzenie kulek lodu w roztworze chlorku wapnia i brunatnych glonów. W ten sposób tworzy się cienka błona. Można w niej zrobić cienką dziurkę i wlać wodę do ust. Równie dobrze błonę można po prostu zjeść.
Produkcja jednego woreczka kosztuje kilka groszy. Emituje pięć razy mniej dwutlenku węgla niż produkcja jednej plastikowej butelki. Start-up zebrał już fundusze na komercjalizację wynalazku na platformie społecznościowej CrowdCube. To 800 tys. funtów, co jest kwotą dwukrotnie większą niż zakładał cel przedsięwzięcia.
Źródło: Skippingrockslab , CoNowego