
Ministerstwo Obrony Narodowej zrezygnowało z kontraktu na helikoptery Caracal, a przetarg na drony unieważniło z powodu zbyt wysokich ofert. Teraz resort poinformował za to, że w 2017 roku zamierza przeznaczyć 110 mln złotych na podwyżki wynagrodzeń.
REKLAMA
W maju 2017 roku ponad 44 tys. pracowników MON otrzyma podwyżkę wynagrodzenia wraz z premią – łącznie 165 złotych brutto z wyrównaniem od 1 stycznia br.
– Minister Antoni Macierewicz, dostrzegając dysproporcje w wysokości wynagrodzeń pracowników resortu obrony narodowej w porównaniu do innych działów administracji rządowej, w 2015 r. podjął decyzję zapewniającą realny wzrost wynagrodzeń pracowników resortu obrony narodowej w wysokości 5 proc. rocznie – czytamy w komunikacie. Resort twierdzi, że podwyżki to „wzmacnianie potencjału obronnego państwa”.
Możemy więc odetchnąć z ulgą. Wcześniej resort unieważnił bowiem przetarg na sześć zestawów mikrodronów. Dlaczego? MON planował wydać na ten cel maksymalnie 4,63 mln złotych. Najkorzystniejsza pod kątem cenowym oferta firmy Siltecz z Warszawy opiewała natomiast na...4,9 mln.
Ministerstwo od października tłumaczy się również z zerwania umowy, jaką poprzedni rząd zawarł z Airbus Helicopters. W jej ramach do Polski miało trafić 50 śmigłowców Caracal. Nowy przetarg został już rozpisany, ale MON nie podał, kiedy przewiduje jego rozstrzygnięcie.
źródło: mon.gov.pl
