Świat nie zdążył jeszcze otrząsnąć się po zamachu terrorystycznym w Londynie, który miał miejsce na terenie Mostu Westminsterskiego, w pobliżu brytyjskiego parlamentu. Napastnik wjechał w tłum ludzi i rzucił się z nożem na policjantów. Zginęło 6 osób a 49 odniosło obrażenia.
Kilka dni temu doszło do kolejnych zamachów w Londynie, w którym co najmniej 6 osób zostało zabitych, a 48 rannych. Na świecie zapanowała panika, miasta wypuszczają filmy instruktażowe, jak radzić sobie na wypadek ataku terrorystycznego. Jednym z nich jest Warszawa.
W internecie właśnie pojawił się film, który ma instruować, jak zachować się przed atakiem terrorystycznym. Celem spotu jest uświadomienie mieszkańcom Warszawy zagrożeń w sytuacji wtargnięcia uzbrojonego napastnika do miejsca ich pracy, nauki, itp. oraz pokazanie, co należy robić, aby zwiększyć swoje szanse na przeżycie - piszą jego autorzy.
Twoje szanse na przeżycie są większe, gdy wiesz, jak zareagować. Zapamiętaj trzy proste zasady: uciekaj, chowaj się, walcz – słyszymy. Dalej słuszne porady o tym, by zawsze w takich sytuacjach ewakuować siebie i innych, nie zwracając uwagi na rzeczy osobiste, a później, już w bezpiecznym miejscu zadzwonić na alarmowy numer 112.
Jeżeli natomiast ucieczka nie jest możliwa, mamy szukać miejsca, w którym możemy się schronić. Już na miejscu należy zamknąć drzwi, zabarykadować wejście. I uwaga: należy w takich sytuacjach być cicho, zachować spokój, wyłączyć światło oraz telefon. Te wszystkie komendy są powtarzane kilkukrotnie. Takie dobre miejsce do ochrony, jest, uwaga: niewidoczne dla napastnika i zapewnia ochronę. Nie może być pułapką bez wyjścia.
Jeśli jednak napastnik już wtargnie do naszej kryjówki, komunikat jest prosty: walcz! To może być jedyny sposób na ocalenie życia. I tu dostajemy instrukcję, jak posługiwać się wieszakiem, krzesłem czy kijem, wraz z adnotacją: zaskocz go swoim działaniem. Autorzy przekonują, że prawie każdego przedmiotu można użyć jako broni i tym samym obezwładnić napastnika. “Spróbuj rozbroić go za wszelką cenę”, słyszymy. Te komendy są powtarzane. I tak dalej.