XIX wiek był czasem olbrzymiego postępu. Na przykład rozwój fotografii i dołączenie ruchu i dźwięku do obrazu otworzyły drogę kolejnym wielkim odkryciom i stały się ważnym krokiem w rewolucji technologicznej. Kto by pomyślał, że od pierwszej publicznej projekcji filmów minęły już 122 lata?
Reklama.
Jak w świecie kina kształtowały się standardy? Przyjrzyj się historii z bliska razem z partnerem artykułu, tradycyjnym czeskim piwem Pilsner Urquell – pierwszym złotym lagerem wyznaczającym piwne standardy.
Oto subiektywny ranking pięciu technologii, które ukształtowały kino!
5. miejsce: Efekty 3D
Filmy 3D pojawiły się w kinie, ale obecnie są również popularną funkcją dostępną w nowych odbiornikach telewizyjnych. Efekt trójwymiaru powstaje przy użyciu szeregu technik, które dają iluzję głębi ruchomych obrazów. Mechanika pozwalająca na uzyskanie wrażenia głębi lub „wychodzenia obrazu z telewizora” polega na przedstawieniu obserwującemu dwóch różnych obrazów – jednego dla prawego i jednego dla lewego oka. Dzięki specjalnym okularom użytkownik odbiera obraz trójwymiarowo. Co ciekawe, historia okularów 3D
zaczęła się już około 1853 roku, kiedy to naukowiec Wilhelm Rollmann opracował metodę tworzenia trójwymiarowych obrazów. Prawdziwy boom nastąpił jednak z wejściem przełomowego filmu Jamesa Camerona „Avatar”. Premiera wywołała podobną rewolucję jak pojawienie się koloru (w 1922 roku w „The Toll of the Sea”) i dźwięku (we wspominanym niżej pierwszym filmie z dźwiękiem).
4. miejsce: Efekty specjalne
Współczesne kino przepełnione jest efektami specjalnymi, wytwórnie filmowe prześcigają się w wykorzystywaniu najnowszych technologii. Jednymi z pierwszych tego typu zabiegów były efekty zaprezentowane w filmach już w 1900 roku – były to kukły i modele z gliny. Do słynnych efektów specjalnych stworzonych przed nadejściem techniki komputerowej należały sceny narodzin młodego potwora z „Obcy – ósmy pasażer Nostromo” i poruszanie się statków kosmicznych w „Gwiezdnych wojnach”. Aktualnie efekty specjalne są tworzone komputerowo. Przełomem na skalę światową był hit kinowy „Matrix”, w którym zaprezentowano nieużywane wcześniej techniki.
3. miejsce: Udźwiękowienie kina
Jesteśmy tak przyzwyczajeni do dźwięku w filmie, że jego obecność jest dla przeciętnego odbiorcy przezroczysta. Dlatego też rzadko zastanawiamy się nad tym, jak wyglądały produkcje bez głosu. Aktorstwo w niemych filmach charakteryzowało się dużą ekspresją, która skutecznie odwracała uwagę widzów. W 1922 roku opatentowano metodę zapisu dźwięku na taśmie filmowej, co przyspieszyło rozwój kinematografii i otworzyło nowe perspektywy. Jednak pierwszy udźwiękowiony film – „Śpiewak jazzbandu” Alana Croslanda – pojawił się dopiero pięć lat później! Nową technologię bardzo szybko wykorzystał Walt Disney, reżyserując pierwszy animowany film dźwiękowy pod nazwą „Parowiec Willie”.
2. miejsce: Kinematograf
W 1895 roku rozpoczęła się historia braci Auguste’a i Louis’a Lumière’ów, którzy opatentowali wynalazek umożliwiający ekranową projekcję ruchomych obrazów. Słowo „kinematograf” pochodzi od greckich słów: kinematos (ruch) i gráphein (pisać). Urządzenie było oparte na technologii tzw. kinetoskopu Thomasa Edisona – Amerykanie upierali się, że to Edison był prekursorem filmu, sprawa trafiła nawet do sądu. Dziś powstanie kinematografu uważane jest za moment narodzin kina. Pod koniec tego samego roku odbyła się pierwsza publiczna projekcja braci, podczas której wyemitowano film „Wjazd pociągu na stację w La Ciotat”. Podobno widzowie siedzący najbliżej ekranu, wierząc w realizm sceny, uciekali w popłochu na widok sunącej na nich lokomotywy!
1. miejsce: Zoopraksiskop
Na koniec cofnijmy się w czasie do raczkującej historii kina w 1880 roku, kiedy Eadweard Muybridge przedstawił zoopraksiskop. Nazwa brzmiąca jak nieznany przyrząd do leczenia zwierząt w rzeczywistości był lampą rzucającą serię obrazów na ekran z szybko poruszającym się dyskiem, który dawał wrażenie ruchu. Tłumacząc współczesnym językiem: technologia działała jak popularne GIF-y. Zoopraksiskop to krok milowy w rozwoju kina, który rozpoczął długą historię „wielkiego ekranu”
Każdy z tych wynalazków wywarł wielki wpływ na kształt współczesnego kina, tak jak Pilsner Urquell wywarł duży wpływ na smak współczesnych lagerów. Mimo że technologia się zmienia i jest stale ulepszana, obie dziedziny bazują na tradycyjnych i sprawdzonych rozwiązaniach. Od 175 lat część każdej partii Pilsnera leżakowana jest tradycyjną metodą – w drewnianych beczkach. Niezmienny smak warty każdego Oscara – bo przecież dobry gust to nie tylko gust filmowy ;) Na zdravi!