
Reklama.
Szulczewski w 2010 roku wraz z kolegą ze studiów uruchomił aplikację Wish. Z apki korzystają czołowi gracze e-commerce. Łącznie Wish ma setki milionów użytkowników i współpracuje z oszałamiającą liczbą 100 tys. sprzedawców.
Wish działa na zasadzie zbliżonej do AliExpress. Zakupione przedmioty są wysyłane do klientów bezpośrednio z miejsca produkcji, głównie z Chin, dzięki temu można kupić je taniej. Szulczewski wdrożył między innymi Wish Express, program, który skraca czas oczekiwania na produkt do sześciu dni. Zainwestował też we własną przestrzeń magazynową. Wcześniej czas oczekiwania na zakupy z Chin potrafił wynosić nawet kilka tygodni.
Pisaliśmy już o zeszłorocznym sukcesie Wish. Start-up zdobył około 500 mln dolarów finansowania od singapurskiej firmy Temasek. Szulczewski, który jest pochodzącym z Polski inżynierem, wsławił się również tym, że odrzucił działającą na wyobraźnię kwotę 10 mld dolarów, jaką miał mu oferować za kupno aplikacji Amazon. „Oburzeni internauci pisali wtedy: „odrzucił miliardy od Amazona?! Chce więcej?! Na co czeka? Przecież ta wycena jest z kosmosu!” Szulczewski, jak zawsze, był pewny siebie. Odpowiedział najprościej jak można było, facebookowym kciukiem w górę.
źródło: "Wprost"