– Żebranie w miejscu publicznym jest uznawane za wykroczenie, zagrożone karą ograniczenia wolności, grzywny do 1500 zł lub nagany. Dotyczy to osób, które mają środki potrzebne do egzystencji lub są zdolne do
pracy, ale proszą o datki. Mówi o tym art. 58 kodeksu wykroczeń § 1. Jednak typowym działaniem samozwańczych parkingowych nie jest oczekiwanie jałmużny, lecz oferowanie fikcyjnych usług, w zamian za drobne
pieniądze. Oczywiście żadne opłaty nie są im należne – twierdzi Jacek Dubois z Kancelarii Adwokacko-Radcowskiej Pociej, Dubois, Kosińska-Kozak.