
Reklama.
Wiadomo, że TVN zapłaci żądaną kwotę, ale skieruje sprawę do sądu administracyjnego, by domagać się zwrotu pieniędzy. – TVN zastosowała się do wytycznych Ministerstwa Finansów. Podejście spółki było zgodne z opiniami otrzymanymi od największych międzynarodowych firm doradztwa podatkowego i rachunkowego, a następnie potwierdzone audytami – przekonuje telewizja w specjalnym komunikacie.
– Ponadto w 2013 r. organy podatkowe przeprowadziły pełną kontrolę rozliczenia transakcji, nie stwierdzając żadnych nieprawidłowości. TVN na bieżąco, otwarcie i jednoznacznie informowała, w oficjalnych komunikatach, o sposobie rozliczenia oraz towarzyszących mu kosztach – dodaje.
Amerykański właściciel TVN, Scripps Network, neguje decyzję Administracji Skarbowej. – Scripps Networks Interactive i TVN zdecydowanie nie zgadzają się z tą decyzją Administracji Skarbowej i odwołają się od niej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Spółka dokona zapłaty naliczonej kwoty około 110 mln zł zgodnie z treścią decyzji, w wymaganym terminie, a następnie natychmiast będzie dochodzić jej zwrotu – czytamy.
Pięć lat temu TVN wniosła udział w platformie n w zamian za 32 proc. udziałów z połączenia dwóch platform telewizji cyfrowej. Rozliczono wtedy jako koszt kwotę 2 mld zł przelaną za 32 proc. udziałów do nowej spółki zarządzającej platformą nc+. Nie zapłacono od tej kwoty podatku, ponieważ została ona przeznaczona na szybką spłatę długu ciążącego na platformie cyfrowej. Urząd stwierdził, że jest to finansowy zabieg o charakterze bezgotówkowym.
źródło: Rzeczpospolita