Banki podnoszą obecnie wynagrodzenia, by zatrzymać
pracowników i mieć jakiekolwiek argumenty w przyciąganiu nowych podczas rekrutacji. Według informacji dziennika, ING Bank Śląski w niektórych przypadkach podniósł płace nawet o 50 procent, co doprowadziło do tego, że najniższa płaca w banku wzrosła do 4 tys. brutto, czyli około 2850 zł netto. Bank zareagował tak, ponieważ doświadczeni pracownicy przechodzili do policji czy administracji, gdzie płace nie są wysokie, ale nie ma takiej presji na wyniki. Podwyżki mimo napiętego budżetu wprowadza też Getin. Sięgają od 200 do 1000 zł.