Reklama.
Bartłomiej Łoś-Tynowski, który był do grudnia ubiegłego roku pracownikiem dolnośląskiego Polskiego Czerwonego Krzyża (PCK), zdradza „Wyborczej” kulisy wykorzystywania pieniędzy z publicznych zbiórek. Jerzy G., były członek zarządu wałbrzyskiego oddziału PiS, radny i współpracownik Anny Zalewskiej, wydawał mu polecenia przekazywania funduszy PCK na kampanie polityków PiS.