Quo Vadis, internauto? Z tych narzędzi najczęściej korzystamy, aby odnaleźć drogę do celu
Dawid Wojtowicz
27 lipca 2017, 12:58·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 27 lipca 2017, 12:58
''Przepraszam, jak dojść do...?'' Kiedyś, nie zadając tego pytania w obcym mieście, byliśmy bezradni jak małe dzieci. Dzisiaj nie jesteśmy już zdani na życzliwość lokalnych mieszkańców czy kupowane w kioskach mapy, które przy rozłożeniu ledwie da się utrzymać w rękach. W poruszaniu się po nieznanych nam zakątkach kraju czy nawet globu pomocą służą specjalne serwisy i aplikacje.
Reklama.
Top 5
W internecie narzędzia, które pozwalają nam szybko i łatwo odnaleźć drogę do celu, znajdziemy w kategorii podpisanej jako ''Mapy i lokalizatory''. Które z nich najbardziej przypadły do gustu polskim internautom, jeśli chodzi o orientację w terenie, wyszukiwanie adresów czy wyznaczanie trasy dojazdu do określonego punktu na mapie? Odpowiedź przynoszą wyniki badania Gemius/PBI z okresu od lipca 2016 do czerwca tego roku.
Wśród serwisów niekwestionowanym królem jest rodzima wersja Google Maps, która cieszy się zasięgiem ok. 41 proc., co średnio przekłada się na 11 mln realnych użytkowników. Na drugim miejscu z zasięgiem niemal 14 proc. i 3,6 RU znalazła się mieniąca się ''najdokładniejszą szukaczką mapową'' strona Targeo. Trzecie miejsce znów zgarnął koncern z Mountain View – 12 proc. zagubionych ludzi wchodzi do Google Maps przez domenę ''com'' w adresie.
Google rządzi też w zestawieniu aplikacji mobilnych. Szczyt tego rankingu zajmuje googlowska apka Mapy o zasięgu ok 43 proc. i liczbie ponad 11,5 mln realnych użytkowników. Znacznie mniejszym wynikiem, za to drugim miejscem, może pochwalić się aplikacja ''Jak dojadę'' (zasięg 4,7 proc. i 1,3 mln RU), za którą przepadają pasażerowie komunikacji miejskiej. Na trzeciej pozycji uplasowała się zaś stworzona z myślą o kierowcach aplikacja Yanosik (4,2 proc. i 1,1 mln RU).
– Czołówka tego rankingu nie zaskakuje. Mapy Google są częścią wyszukiwarki Google, która w Polsce jest dominującą wyszukiwarką. Z kolei aplikacja Mapy jest domyślnie instalowana w wielu telefonach razem z pakietem Google. Zaletą obydwu rozwiązań jest też ich prostota i szybkość działania. To sprawia, że internauci najchętniej z nich korzystają – komentuje wyniki badań Anna Miotk, dyrektor ds. komunikacji w PBI.
Ogólnie w kategorii „Mapy i lokalizatory” internauci nie mogą narzekać na brak aplikacji mobilnych, a liczba użytkowników najpopularniejszych rozwiązań nawigacyjnych takich jak Mapy Google (interaktywne mapy), Jak Dojadę (interaktywny rozkład jazdy) czy Yanosik (nawigacja samochodowa) przekracza milion.
Niegasnąca popularność
Wyniki badania Gemius/PBI nie pozostawiają wątpliwości. Z serwisami z kategorii „Mapy i lokalizatory” nie możemy rozstać się przez cały rok. Liczba ich realnych użytkowników waha się w granicach 13-16 mln, korzysta z nich zatem nieco ponad połowa polskich internautów. Niewielkie wahania w ich liczbie można było zauważyć w takich miesiącach jak wrzesień i grudzień 2016. Najwięcej czasu spędziliśmy na nich w lipcu i sierpniu ubiegłego roku.
Ta nadwyżka w sezonie letnim ma bardzo proste wytłumaczenie. Lato równa się wakacje, a wyjazd na urlop poza rodzinną miejscowość powoduje, że nieocenione stają się usługi świadczone przez serwisy i aplikacje bazujące na internetowych mapach, które pomagają znajdować drogę do wskazanego punktu i planować trasy przejazdu z wglądem w rozkład autobusów czy tramwajów.
– Październik, listopad i grudzień to miesiące, kiedy rzadziej gdzieś wyruszamy. Podobna tendencja spadkowa jest widoczna w serwisach z kategorii „Turystyka”. Styczeń-luty to z kolei czas wyjazdów na ferie zimowe i planowania wakacji, więc wtedy ruch co zrozumiałe zaczyna rosnąć – tłumaczy ekspertka z PBI.
NAJPOPULARNIEJSZE MAPY I LOKALIZATORY
• Google Maps – serwis umożliwiający wyszukiwanie adresów na całym świecie. Wyniki prezentuje w przystępny sposób na odwzorowanej mapie m.in. w perspektywie Street View, czyli panoramicznych widoków z poziomu ulicy.
• Targeo – cyfrowa mapa Polski. Umożliwia przeglądanie bardzo szczegółowych map całej Polski, a także wyszukiwanie adresów oraz interesujących obiektów. Pozwala też na wyznaczanie najdogodniejszej trasy w korku.
• Jak Dojadę – interaktywny rozkład jazdy. Wyszukiwarka połączeń reklamowana jako kompleksowe narzędzie do planowania podróży komunikacją miejską w kilkudziesięciu polskich miastach.
• Yanosik – interaktywny komunikator dla kierowców, który informuje o sytuacji na drodze oraz pomaga w jak najszybszym dojechaniu na miejsce. Aplikacja reklamowana przez twórców jako ''legalny antyradar i nawigacja online na komórkę w jednym''.
Podobny trend obserwuje się w przypadku liczby użytkowników aplikacji oferujących cyfrowe mapy i lokalizatory. W 2017 sukcesywnie się ona zwiększała. Ponadto użytkownicy spędzali też w tych aplikacjach więcej czasu, co miało właśnie związek z okresem letnim i zwiększoną liczbą wyjazdów.
Serwisy typu ''Mapy i lokalizatory'' są częściej odwiedzane z komputerów stacjonarnych niż za pośrednictwem telefonów komórkowych. Nie ma w tych wielkiej filozofii, ponieważ wiele z tych serwisów udostępnia dedykowaną aplikację mobilną. Dlatego użytkownicy smartfonów wolą posługiwać się zainstalowaną apką niż gimnastykować się na małym ekranie z obsługą standardowej strony internetowej.