Narodowy Bank Polski ma w swoich szeregach coraz więcej ludzi związanych z PiS. Jednym z nich jest Piotr Głowacki
Narodowy Bank Polski ma w swoich szeregach coraz więcej ludzi związanych z PiS. Jednym z nich jest Piotr Głowacki Fot. Agencja Gazeta
Reklama.
Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, Głowacki, mimo piastowania posady dyrektora, jest nadal aktywnym wiceprezesem Młodzieży Wszechpolskiej, a przecież NBP – przynajmniej formalnie – to apolityczny bank centralny.
Głowacki to nie jedyny człowiek z Młodzieży Wszechpolskiej w NBP. Kilka miesięcy temu redaktorem naczelnym Obserwatora Finansowego (internetowego serwisu informacyjnego banku centralnego) został Marian Szołucha. Był on dawniej prezesem okręgu lubelskiego Młodzieży Wszechpolskiej.
Funkcję tę pełnił Andrzej Diakonow, ale pod koniec lipca został awansowany na zastępcę szefa Komisji Nadzoru Finansowego. Diakonow to nie tylko bliski znajomy prezesa NBP Adama Glapińskiego, ale i współpracownik braci Kaczyńskich z czasów Porozumienia Centrum – partii politycznej o profilu chrześcijańsko-demokratycznym z lat 1990-2002.
Co więcej, w lata 90. Diakonow był w zarządzie państwowej spółki chemicznej Ciech. W 2003 roku został oskarżony o malwersacje finansowe w związku z pełnieniem tej funkcji. I choć sprawa domniemanych malwersacji ciągnęła się za Diakonem latami, to został w końcu uznany za niewinnego. Sprawa jednak nadal budzi kontrowersje.