Już w poniedziałek 14 sierpnia, do sklepów Biedronki w całej Polsce trafi prawdziwa bomba – prawdopodobnie najtańszy laptop w kraju. Czy rzeczywiście? Kiano SlimNote 10.1 jest reklamowany jako "pierwszy laptop" i trudno nie zauważyć, że czas promocji wypada akurat na kilka tygodni przed rozpoczęciem roku szkolnego.
Tylko 399 złotych za sprzęt z monitorem o przekątnej 10,1 cala, niezłym procesorem i Windowsem 10 to niesamowita okazja.
Może to być naprawdę przyzwoita propozycja dla dziecka, które będzie potrzebowało sprzętu do nauki.
Szczególnie przydatny może być preinstalowany na laptopie system operacyjny Windows 10.
W pakiecie otrzymujemy także 30-dniową wersję Microsoft Office. Po tym okresie można ją zamienić na kóryś z bezpłatnych pakietów biurowych, jak Libre Office czy Open Office.
Kiano SlimNote ma przyzwoity procesor Intel Atom BayTrail-T Z3735G, 1 GB pamięci RAM i 32 GB wbudowanej pamięci. Słabo wypada przede wszystkim RAM, jest to wartość cechująca raczej starsze smartfony, niż nowe laptopy. Pamięć urządzenia można powiększyć dzięki karcie SD. Bateria o pojemności 6 000 mAh powinna wytrzymać przynajmniej kilka godzin pracy.
Co ciekawe, choć sprzedaż rusza 14 sierpnia, to promocja ma trwać do 27 sierpnia, co może wskazywać na to, że Biedronka zrobiła spore zapasy tych urządzeń.