Reklama.
Reklama.
Reklama.
W tym zawodzie nie trzeba strajkować, żeby dostać co parę miesięcy podwyżkę. Pensje ciągle idą w górę
12 sierpnia 2017, 10:27·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 12 sierpnia 2017, 10:27Jest coraz mniej chętnych do pracy jako kierowcy tirów. Dlatego wynagrodzenie w tym zawodzie wzrasta – i to w bardzo szybkim tempie.
Reklama.
Danych na temat płac kierowców dostarcza raport AG test HR „Jesień 2016”. Wynagrodzenie (mediana) tych, którzy kierują pojazdami powyżej 3,5 tony wynosi 4610 zł (wszystkie podane kwoty są kwotami brutto), podczas gdy jeszcze wiosną wynosiła ona 3936 zł. Osoby kierujące pojazdami do 3,5 tony otrzymują z kolei 3809 zł, co daje wynik o 589 zł wyższy w stosunku do wiosny.
Kiedy wgłębimy się w wyniki raportu, zobaczymy, że wszystko wygląda jeszcze ciekawiej. Okazuje się bowiem, że co czwarty kierowca, który kieruje tirem przekraczającym wagę 3,5 tony, ma pensję nie mniejszą niż 6232 zł miesięcznie. Tylko 25 proc. dostaje wynagrodzenie, które nie przekracza 3108 zł. Średnie wynagrodzenie plasuje się na poziomie 4673 zł.
Wzrostem płac mogą pochwalić się także dyspozytorzy i spedytorzy, którzy odpowiadają za planowanie przewozów we współpracy z klientem. Mediana wynagrodzenia dyspozytora wynosi 3900 zł – wzrost o 313 zł w stosunku do wiosny. Co czwarty cieszy się pensją nieprzekraczającą 3284 zł miesięcznie, natomiast 25 proc. ma wynagrodzenie nie mniejsze niż 5057 zł. Średnia to z kolei 4149 zł.
Spedytor zarabia zaś średnio 4196 zł, ale co czwarty zatrudniony na tym stanowisku ma wynagrodzenie nie przekraczające 3345 zł. 25 proc. ma miesięczną wypłatę na poziomie większym niż 4920 zł. Mediana to 4048 zł. Widzimy tu negatywną zmianę, gdyż wiosenny raport wskazywał na kwotę 4190 zł.
Skąd, mimo stosunkowo wysokich zarobków, brak chętnych do wykonywania zawodu? Ludzie kierujący tirami skarżą się na chroniczne zmęczenie. Charakterystyczne dla tego zawodu jest bowiem pokonywanie setek kilometrów bez możliwości większego odpoczynku.
Reklama.