Mateusz Morawiecki od dawna zapowiadał walkę z nieuczciwymi firmami. Teraz jego ludzie będą kontrolować rachunki bankowe przedsiębiorstw 24 godziny na dobę
Mateusz Morawiecki od dawna zapowiadał walkę z nieuczciwymi firmami. Teraz jego ludzie będą kontrolować rachunki bankowe przedsiębiorstw 24 godziny na dobę Fot. Jacek Marczewski / Agencja Gazeta
Reklama.
Jak informuje „Puls Biznesu”, krucjata zacznie się 1 stycznia 2018 r. Weźmie w nie udział 40 kontrolerów, którzy będą wyłapywali podejrzane transakcje. Jeśli tylko zaistniej podejrzenie oszustwa, na żądanie wiceministra finansów Mariana Banaśa, dojdzie do zablokowania konta. Resort finansów szacuje, że zablokowanych może zostać 4,6 tys. rachunków przedsiębiorców.
Jak będzie wyglądać cała procedura? Otóż, banki i spółdzielcze instytucje parabankowe będą miały obowiązek przesyłania do izby rozliczeniowej i Banaśa informacji o rachunkach i przelewach do firm i konsumentów. Innymi słowy kontroli zostaną poddane wszystkie operacje.
Następnie powstanie wstępna analiza danych, w której zostanie zawarty wskaźnik ryzyka wykorzystania danego konta do oszustw skarbowych. Trafi on do Ministerstwa Finansów. Kontrolerzy fiskusa na jego podstawie przeprowadzą tzw. analizę ryzyka. Na polecenia Banaśa dojdzie do blokowania rachunków na czas do 72 godzin. Zakłada się jednak przy tym przedłużenie tego czasu nawet do trzech miesięcy.
Liczba prawie 5 tys. zablokowanych kont robi wrażenie. Obecnie wskaźnik ten nie przekracza 300, wynika z danych Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Wyśledzenie oszust wiąże się jednak z dużymi kosztami. Stworzenie wydzielonej strefy z systemem kontroli dostępu, monitoringiem, systemem alarmowym itd. to koszt rzędu 400 tys. zł – tylko w pierwszym roku. Ponad 1 mln zł wyniesie z kolei stworzenie wyodrębnionego archiwum danych, a jego rozbudowa – 500 tys. zł. Funkcjonowanie centrum kontroli przez 24 godziny na dobę siedem dni w tygodniu wyniesie 3 mln zł rocznie. Do tego dochodzą koszta wyposażenia stanowisk pracy kontrolerów (500 tys. zł), a każdy z nich zarobi 6 tys. brutto miesięcznie.
źródło: Puls Biznesu