Lidl walczy zacięcie ze swoim największym konkurentem – Biedronką. Co ciekawe, kiedy w ofercie supermarketu ponownie pojawi się „Gang Świeżaków”, Lidl zaoferuje swoim klientom niemal identyczne maskotki. By było bardziej zabawnie, będą nazywać się one „Lidlaki”. Akcja rusza już w poniedziałek.
Wirtualna Polska informuje, że pluszowe owoce będą takie same jak w wypadku tych Biedronki. Nie zabraknie m.in. pomidora, śliwki i marchewki. Co więcej, zastosowano takie same kolory, kształty i rozmiary maskotek. Różnice w ich wyglądzie będą znikome.
Pluszaki dla Lidla wyprodukuje jednak inna firma niż ta od maskotek dla Biedronki. Jeronimo Martins skorzystało z usług firmy TCC Global, a maskotki dla Lidla produkowane są przez niemiecki Delta-Sport.
Jest jednak pewna zasadnicza różnica między akcją z „Gangiem Świeżaków”, a tą z „Lidlakami”. Podczas gdy Biedronka oferuje pluszaki w ramach programu lojalnościowego, Lidl będzie po prostu sprzedawał swoje zabawki. Cena wyniesie 10 zł za maskotkę. W Biedronce dopiero po dziesięciu zakupach za minimum powyżej 40 zł (30 pkt.), a przy tym z Kartą Moja Biedronka i zawsze z warzywami w koszyku, otrzymujemy „Świeżaka” za 19,99 zł. Dopiero mając 60 pkt., dostaniemy za darmo maskotkę.
W ubiegłym roku Lidl także stanął w szranki z Biedronką, odpowiadając na jego promocję z maskotkami. Reakcja była nieco spóźniona, bo odpowiedź na posunięcie konkurenta nastąpiła z kilkumiesięcznym przesunięciem czasowym. Akcja Biedronki wystartowała w listopadzie 2016 r., a Lidl w lutym 2017 r. zaoferował gumowe figurki Stikeez w kształcie warzyw i owoców. Tym razem sklep wykazał się refleksem.
Kolejna edycja akcji Biedronki zaowocuje nowymi typami maskotek, jak np. groszkiem czy kalafiorem. Co więcej, znajdziemy także minimaskotki z zawieszką, takie jak marchewka, jabłko lub truskawka.