Reklama.
Sędzia to zawód zaufania społecznego, ale od czasu do czasu przedstawicielom wymiaru sprawiedliwości zdarzają się zachowania, które te zaufanie mocno nadwyrężają. W lipcu media żyły historią Mirosława T. który ukradł ze stacji benzynowej 50 zł. Teraz za sprawą łódzkiego sądu odżyła natomiast sprawa Wiesławy B.-M., która próbowała zaoszczędzić na zakupach...przeklejając ceny z towaru na towar.