Sansewieria, nazywana także wężownicą lub językami teściowej, to wyjątkowa roślina. Ma bowiem niezwykłe właściwości i jest długowieczna, a ceni ją sama NASA.
Wężownica dotlenia w nocy pomieszczenia, robi to jednak o wiele lepiej niż większość roślin. Kiedy śpimy, języki teściowej znakomicie pochłaniają dwutlenek i uwalniają tlen. Wynika to z przystosowania rośliny do gorącego i suchego klimatu Afryki, skąd pochodzi.
Badacze z NASA zaliczyli wężownicę do grupy 18 roślin, które najlepiej oczyszczają powietrze. Sansewieria ponadto pochłania i rozkłada toksyczne związki. Chodzi m.in. o formaldehyd, który wywołuje bóle głowy, bezsenność, a nawet działa negatywnie na układ oddechowy i osłabia odporność. Najgorsze jest jednak to, że formaldehyd prawdopodobnie ma też działania rakotwórcze.
Wężownica radzi sobie doskonale z benzenem – rakotwórczym i toksycznym związkiem, który znajdziemy np. w klejach czy lakierach. Jego działanie, przy wysokim stężeniu, sprawia, że odczuwamy bóle głowy, dochodzi do zaburzenia pracy serca, obniżenia nastroju. Związek utrudnia również dotlenienie mózgu.
Sansewieria – jedna z najbardziej wytrzymałych roślin – lubi ciepło. Zimą temperatura w pomieszczeniu nie powinna spaść poniżej 15 stopni Celsjusza. Roślinie może najbardziej zaszkodzić nadmiar wody w doniczce. Latem podlewamy języki teściowej raz lub dwa w tygodniu, zaś zimą co trzy tygodnie. Nawozimy ją co dwa-trzy tygodnie, ale tylko latem. Wybieramy odżywki z niewielką ilością azotu.