Uber musi się dostosować do zmian Ministerswa Infrastruktury i Budownictwa. W innym wypadku polscy klienci nie będą mogli korzystać z jego usług
Uber musi się dostosować do zmian Ministerswa Infrastruktury i Budownictwa. W innym wypadku polscy klienci nie będą mogli korzystać z jego usług Fot. 123RF
Reklama.
Uber stanął przed nie lada wyzwaniem. Albo dostosuje się do nowych regulacji, albo jego aplikacja zostanie zablokowana. Wszystko w ramach projektu ustawy, który pojawił się na stronie Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.
Przede wszystkim resort wprowadzi definicję "pośrednictwa przy przewozie osób". Taki dokument będzie potwierdzeniem prowadzenia działalności gospodarczej, która będzie polegać na przekazywaniu zleceń przewozu osób samochodem osobowym, którym może podróżować powyżej siedem osób, ale nie więcej niż dziewięć - łącznie z kierowcą. Do tego, firma wykonująca takie usługi będzie musiała zawrzeć umowę w imieniu klienta lub podmiotu wykonującego przewóz samochodem osobowym, pobierać opłatę za usługę przewozu lub umożliwić zawarcie umowy przewozu i umożliwić uregulowanie opłat za przewóz osób.
To jednak nie koniec zmian. Projekt ustawy zakłada, że kierowcy będą musieli posiadać licencję, która uprawni ich do przewozu osób. Obowiązek jej posiadania będzie dotyczyć wszystkich firm - także tych, które pośredniczą w zamawianiu przewozów za pomocą mobilnych aplikacji. Jeśli przedsiębiorcy nie dostosują się do wymogu posiadania licencji, zapłacą wysokie kary sięgające 40 tys. zł.
Co więcej, firmy które nie będą chciały dostosować się do nowych realiów, a są właścicielami programów komputerowych i aplikacji mobilnych, może spotkać o wiele bardziej sroga kara. Na wniosek Inspekcji Transportu Drogowego, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, może całkowicie je zablokować.
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, twierdzi, że nowe przepisy pozwolą uregulować rynek przewozowy w Polsce.
– Potrzebne są przepisy, które zapewnią równe traktowanie wszystkich podmiotów na rynku przewozu osób, a z drugiej strony będą zmierzały do poprawy bezpieczeństwa i komfortu klientów – przekonuje Szymon Huptyś, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.