Masło kosztuje o wiele za dużo. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w ciągu roku jego cena detaliczna wzrosła o niemal 43 proc. Krajowe ceny zbytu trzymają się na poziomie 21 zł za kilogram. W sklepach za 200 gramową kostkę zapłacimy średnio od 5 do 8 zł. więcej niż kilka miesięcy temu. Jeśli chodzi o najważniejsze produkty dla polskiego konsumenta, nie ma drugiego takiego, który zbliżyłby się do poziomu cenowego masła.
Warto jednak wspomnieć, że skoki cen w ciągu roku zaliczyły także jabłka (o 28 proc. rok do roku) czy sery dojrzewające i topione (o 8,5 proc).
Tym niemniej, to cena masła stanowi dla nas największy problem. Warto w takim wypadku postawić na praktyczne rozwiązania, czyli jego samodzielne przygotowanie. Recepturę podaje Mirosława Kalinowska z Koła Gospodyń Wiejskich Zielonowo.
– Potrzebujemy oczywiście śmietany, ale wybieramy tę wysokoprocentową – minimum 30-procentową, lecz im więcej tłuszczu, tym lepiej. Należy schłodzić śmietanę w lodówce, a następnie przelać ją do wysokiego naczynia - zaznacza Kalinowska. Możliwe jest jeszcze jedno rozwiązanie: przelanie śmietany do wysokiego naczynia i ubijanie jej przez kilka minut mikserem.
– Wraz z pojawieniem się grudek, odlewamy maślankę, którą możemy później wypić. Kolejnym krokiem jest sklejenie kawałków masła i ugniatanie ich w całość, jeśli wybraliśmy mikser. W wypadku słoika możemy, już po odlaniu maślanki, dolać odrobinę wody i przez chwilę potrząsać naczyniem - dodaje gospodyni.
Po raz kolejny odlewamy wodę. Masło gotowe. Przechowujemy je do dwóch tygodni, choć podobno jest tak pyszne, że od razu znika.