Zdaniem resortu polscy przedsiębiorcy znaleźli prosty sposób na obniżanie sobie stawki VAT
Zdaniem resortu polscy przedsiębiorcy znaleźli prosty sposób na obniżanie sobie stawki VAT Jakub Orzechowski/Agencja Gazeta
Reklama.
W jaki sposób? Ministerstwo tłumaczy to następująco przedsiębiorca zamiast sprzedawać produkty oddzielnie, oferuje je klientom w pakiecie. Dajmy na to bandaże i kosmetyki. Te pierwsze poza zestawem kosztują 1 zł, te drugie – 100. Sprzedając je w zestawie firma odwraca jednak wartość obu produktów (obniżając jednocześnie cenę, w końcu kupując zestaw powinniśmy nieco oszczędzić) – bandaż kosztuje teraz 85 zł, a kosmetyk – 5.
Jaka z tego korzyść dla przedsiębiorstwa? Taka, że bandaże obłożone są 8 proc. stawką VAT, kosmetyki natomiast – 23 proc. Dzięki manipulowaniu cenami firma w podanym przypadku wyższego VAT-u prawie nie zapłaci, gros należności uiszczając według niższej stawki.
Jak powszechnie wiadomo, zestawy promocyjne bardzo chętnie sprzedają restaurację czy sieci fast foodów. Kupując cały zestaw, który składa się np. z kanapki, napoju i dodatku - frytek, ziemniaków czy sałatki, płacimy mniej, niż kupując każdy z tych produktów osobno. Klient jest zadowolony, bo płaci mniej, tak jak i przedsiębiorca, który sprzedał więcej towaru za jednym zamachem.
Czy to bezpieczne z punktu widzenia przedsiębiorcy? Wydaje się, że nie do końca. –Ministerstwo Finansów informuje i ostrzega, że w przypadku towarów i usług sprzedawanych w zestawach, nieproporcjonalne obniżenie podstawy opodatkowania stawką podstawową w stosunku do podstawy opodatkowania stawką obniżoną naraża podatnika na ryzyko sporu z organem podatkowym, ponieważ tego rodzaju rozwiązania optymalizacyjne mogą zostać uznane przez organy podatkowe (po dokonaniu analizy całokształtu okoliczności faktycznych) za praktykę stanowiącą nadużycie prawa – czytamy w komunikacie resortu. Innymi słowy - zabawa w manipulowanie cenami naraża firmy na nieprzyjemności ze strony skarbówki.