PolRegio w ramach głośniej akcji „Różaniec do granic”, oferuje swoim klientom bilety za złotówkę na trasach prowadzących do przygranicznych miejscowości, które postanowiły dołączyć do wspólnej modlitwy
PolRegio w ramach głośniej akcji „Różaniec do granic”, oferuje swoim klientom bilety za złotówkę na trasach prowadzących do przygranicznych miejscowości, które postanowiły dołączyć do wspólnej modlitwy Jakub Porzycki/Agencja Gazeta
Reklama.
Kupić bilet za złotówkę przeznaczony dla osób, które chcą odmówić różaniec, pojechać na marsz równości do Wrocławia, by wspierać środowisko LGBT – na taki pomysł wpadł Leszek Kraszyna. Na swoim Facebooku mężczyzna zamieścił szczegółową instrukcję.
– Co należy zrobić? Kupić bilet powrotny PolRegio do – powiedzmy – Barda Śląskiego przez Wrocław. We Wrocławiu nie zdążyć na przesiadkę do Barda i mając trochę czasu do powrotnego pociągu wybrać się na 9. Wrocławski Marsz Równości. Wsiąść do pociągu powrotnego do domu – radzi działacz Partii Razem. Bardo Śląskie to jedna z miejscowości, które biorą udział w akcji „Różaniec do granic”. W inicjatywę zaangażowanych jest jednak łącznie ok. 325 kościołów w 22 diecezjach przygranicznych.
– Wierzymy, że jeśli różaniec zostanie odmówiony przez około milion Polaków na granicach kraju, to może nie tylko zmienić bieg zdarzeń, ale otworzyć serca naszych rodaków na działanie Łaski Bożej – piszą organizatorzy. Zaplanowana na 7. października akcja składa się z dwóch części. O godzinie 10.30 w przygranicznych (choć nie tylko) diecezjach zaplanowano mszę świętą. W drugiej części uczestnicy udadzą się do miejsc modlitwy różańcowej. Początek odmawiana różańca przewidziano na godzinę 14.
W ramach tego wydarzenia spółka PolRegio oferuje bilety za złotówkę, które obejmują przejazd w obie strony. Tak się jednak niefortunnie (bądź fortunnie, zależy od perspektywy) złożyło, że tego samego dnia we Wrocławiu odbywa się Marsz Równości.
Takie zastosowanie dla promocji PolRegio nie spodoba się raczej środowiskom katolickim. Organizatorzy wspólnej modlitwy piszą wprawdzie: „Zapraszamy wszystkich na wielką modlitwę „Do Granic” Polski, modlitwę do granic naszych możliwości, naszych lęków, naszych pragnień. Poza granicę komfortu, codzienności i naszych przyzwyczajeń.” Wątpliwe jednak, by przez wyjście poza granicę komfortu rozumieli walkę o zalegalizowanie małżeństw par homoseksualnych albo wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół na każdym etapie nauki – a takie właśnie postulaty wysuwają organizatorzy wrocławskiego marszu równości.