Reklama.
W okresie od stycznia do sierpnia 2017 roku obroty w polskim handlu zagranicznym wzrosły aż o 105 mld zł. Eksport wyniósł 562 mld zł, import – 559 mld zł. Mamy więc nadwyżkę w handlu zagranicznym, wypracowaną głównie dzięki interesom z Niemcami. Do tego kraju wysyłamy ponad 27 proc. całej zagranicznej sprzedaży.
Zaskoczeniem są jednak towary, które Niemcy kupują od polskich producentów. Popularnością cieszy się polska chemia, eksport w tej grupie towarów wzrósł o prawie 2 miliardy złotych (mowa o okresie I – VIII 2017 w porównaniu do analogicznego w roku poprzednim). Niemcy kupują w Polsce mydło, proszki do prania perfumy, kosmetyki oraz produkty farmaceutyczne.
Lekkie zdumienie może budzić również kolejna grupa towarów. Okazuje się, że w tym okresie wzrósł eksport samochodów i części samochodowych. Musimy jednak pamiętać, że w Polsce znajdują się montownie niemieckich aut oraz fabryki podzespołów dla wielu światowych producentów motoryzacyjnych.
Co ciekawe, naszym drugim najważniejszych partnerem handlowym są Czesi.
źródło: Money.pl