Sieć sklepów Małpka Express boryka się z potężnymi kłopotami.
Sieć sklepów Małpka Express boryka się z potężnymi kłopotami. Foto: Grzegorz Bukała / Agencja Gazeta
Reklama.
Według relacji portalu WiadomosciHandlowe.pl problemy Małpki potwierdzają jej dostawcy i kontrahenci. Jeden z nich, pragnący zachować anonimowość, twierdzi, że „współpraca z siecią układa się świetnie, tyle, że nie płacą”.
Po wizycie w kilku sklepach Małpki od razu rzuca się w oczy brak towarów. Ajenci placówek handlowych twierdzą, że dostawy produktów realizowane są niemal losowo i nigdy nie wiadomo, co i kiedy przyjedzie. Efektem tej sytuacji są po prostu puste półki.
Na dodatek Małpka ma problemy finansowe, które potwierdza wiele źródeł. Sieć skrzętnie ukrywa jednak wysokość zadłużenia. Skalę problemów najlepiej obrazuje jednak liczba zamykanych sklepów z logo sympatycznej małpki. Sieć działa od 5 lat, w szczytowym okresie miała ok. 350 placówek handlowych. Kiedy w 2015 roku przeszła pod skrzydła funduszu Pine Bridge, było ich ponad 300. Rok temu w Polsce działało ok. 250 Małpek, dziś mniej, niż 180.
Za problemy sieci, własną głową odpowiedzieli już prezes Janusz Lella i członek zarządu Jacek Wiecki, którzy w ubiegłym tygodniu stracili stanowiska swoje stanowiska. Ich miejsce zajęli Marcus Preston i Tomasz Szczurko.
Według przedstawiciela spółki, nowy zarząd ostro wziął się do pracy i obroty już udało się poprawić. Kolejne efekty mają być widoczne już w ciągu najbliższych tygodni, ale nie wiadomo, czy nie są to zapowiedzi bez pokrycia.