Reklama.
W tym miesiącu umiera marka AKG. To ona przez ostatnie 70 lat czynnie brała udział w tworzeniu rynku słuchawkowego i nagraniowego. Koncern Herman zamknie fabrykę i biuro marki.
Upadek był stopniowy. Najpierw zaczęło się od projektowania sprzętu AKG już poza jego marką. Postawiono na popularnie, tanie słuchawki „dla mas”. Wraz z przejęciem przez Samsunga znów zmieniono strategię, stawiając tym razem na rynek car audio. W efekcie produkty innowacyjne i drogie, z których słynęła firma, nie miały już więcej racji bytu.
Firma najpewniej zwolni ok. 650 osób, które dla niej pracowały. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Zwolnieni pracownicy – inżynierowie, projektanci, specjaliści ds. administracji i marketingu – założyli własną markę o nazwie Austrian Audio. Mówi się, że wszystkim będzie dowodził Kent Iverson, który dotychczas pełnił rolę dyrektora marketingowego.
Prawdziwą szansą dla firmy będzie skupienie się na wyjątkowym sprzęcie, a nie taniej i masowej produkcji.
David Galubke, dyrektor komunikacyjny w Harman, nie zdementował informacji o zwolnieniach grupowych, zamykaniu biur czy założeniu innej firmy złożonej z byłych pracowników. Powiedział zaś, że żadna z marek wchodząca w skład HPS nie jest zamykana, a właściwie to nawet we wszystkie są inwestowane środki, aby uczynić je jeszcze mocniejszymi – wliczając w to AKG. Wszystko w ramach konsolidacji.
Nie wiadomo jednak, czy konsolidacja będzie oznaczała dalsze zajmowanie się słuchawkami i mikrofonami przeznaczanymi na rynki konsumenckie i profesjonalne. Obawę budzi też przenoszenie produkcji do Chin, z czym wiążą się znaczne redukcje kosztów, a to oczywiście odbija się na jakości.
źródło: Audiofanatyk.pl