Reklama.
Internauta zamówił na Allegro szkło hartowane do aparatu iPhone'a 8 Plus, jednak zamiast niego otrzymał – jak twierdzi – folię ochronną. Napisał o tym sprzedawcy. Dostał zwrot pieniędzy, lecz zabrakło jakichkolwiek przeprosin. Allegrowicz utrzymuje też, że nie zaprzestano sprzedaży towaru niezgodnego z opisem, toteż wystawił negatywny komentarz. Ku przestrodze.
– Zamiast szkła hartowanego otrzymałem zwykła folię. Wysłałem do sprzedawcy maila ze zdjęciem jego „szkła” z napisanym za pomocą nożyka słowem „folia”, po czym zostałem poproszony o numer konta i bez przeproszenia czy nawet słowa wyjaśnienia została mi przelana wartość tych „szkiełek”. Ta transakcja była tak absurdalna, że aż śmieszna – taką opinię wystawił Allegrowicz.
Sprzedawca wysłał więc e-maila do kupującego, gdzie wspomina o wstąpieniu na drogę sądową w związku z negatywnym komentarzem. – Przypominamy, że miał pan możliwość odstąpienia od umowy lub odesłania towaru na reklamację, gdzie koszta wysyłki pokrywa sprzedawca. Nie skorzystał pan z tego prawa. Zostały zwrócone pieniądze za produkt i nie wymagaliśmy odesłania go do naszej firmy. W tej chwili jesteśmy zmuszeni wystąpić na drogę sądową i zwrócić się do kupującego o natychmiastowe odstąpienie od umowy i odesłanie produktu do naszej firmy – odparowuje w korespondencji Kingter-Company, firma z Chorzowa.
– Użytkownik Allegro chciał może wyłudzić od nas pieniądze, a może mieliśmy przepraszać go na kolanach. Dostał produkt, który okazał się szkłem, nie ma znaczenia, czy jest ono pokryte folią. Konsument oczernia naszą firmę, testowaliśmy produkt, który otrzymał Allegrowicz, i okazało się, że jest to szkło. Folia na pewno się nie złamie ani nie pokruszy. To, że szkło jest pokryte folią nie znaczy, że jest to folia – mówi w rozmowie z INN:Poland przedstawiciel firmy Kingter-Company.
Cały opis sytuacji, która przydarzyła się Allegrowiczowi, znajduje się tutaj.