W tradycyjnej medycynie Ameryki Łacińskiej owoc gravioli wykorzystywany w walce z biegunką, gorączką, reumatyzmem, a nawet pasożytami przewodu pokarmowego. Ponadto, za jej pomocą można próbować leczyć schorzenia wątroby i obniżać ciśnienie krwi. To jednak jeszcze nie wszystko. Naukowcy potwierdzają, że graviola działa przeciwzapalnie, przeciwbólowo i uspokajająco. Jest więc dobrym sposobem na walkę ze stresem i depresją.
Badacze twierdzą, że egzotyczny owoc zwalcza 12 typów raka. Przekonują, że jest on 10 tys. razy silniejszy niż chemoterapia. Brzmi nieprawdopodobnie, ale jest w tym ziarno prawdy. Badania amerykańskiego Purdue University z Indiany pokazują, że substancje znajdujące się w owocu mają silniejsze przeciwnowotworowe działanie niż chemioterapie stosowane w przypadku raka piersi. Brak jednak informacji, na ile to silniejsze działanie.
Z badań wynika, że graviola może pomóc w walce z rakiem piersi czy hamować namnażanie się komórek raka płuc. Co więcej, zwalcza komórki raka jelita grubego, a także radzi sobie z rakiem prostaty, rakiem trzustki, rakiem wątroby i skóry. Tego wszystkiego nie potwierdzono jednak jeszcze w badaniach na ludziach. Niezbędne są dalsze obserwacje, by móc stwierdzić, czy graviola rzeczywiście może być narzędziem do walki z powyższymi nowotworami.
Owoc gravioli jest jednym z największych, jeśli chodzi o owoce egzotyczne. Często przypomina kształtem serce. Dojrza graviola waży od 1,5 do 6,5 kg. Pod względem smaku graviola jest porównywana do ananasa - z lekko kwaskowatą nutą. Należy jednak pamiętać, że spożywanie owocu nie jest wskazane w wypadku osób z lekko obniżonym ciśnieniem i kobiet w ciąży. Trzeba też pamiętać o uzupełnianiu flory bakteryjnej, bo długotrwałe spożywanie gravioli spowoduje wyjałowienie naszego układu pokarmowego.