
"To jeden z wielu procesów, które trwają, dotyczy spraw odszkodowawczych. W sporach o Tigera nie nastąpił żaden przełom, ponieważ ten wyrok nie ma żadnego związku z innymi rozpatrywanymi już sprawami. Zresztą tak też podkreślił Sąd w swoim uzasadnieniu. Na wyrok, o którym mówi FoodCare przysługuje mi jeszcze skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego. FoodCare zapłacił już na rzecz mojej Fundacji ponad 15 milionów zł, a ostatnie orzeczenie Sądu w Krakowie nakazało mu zapłatę jeszcze ponad 4,5 miliona zł, czyli łącznie prawie 20 milionów zł. To są fakty. Wszystkie postanowienia sądowe zakazujące FoodCare produkcji, handlu, dystrybucji i reklamy produktów z oznaczeniem Tiger są nadal obowiązujące i brak podstaw prawnych do ich zmiany".