Problem smogu jest nadal przez wielu tematem lekceważonym. UNICEF zrobił jednak badania, które otworzą oczy nawet tym, którzy podchodzą lekko do problemu.
17 mln dzieci poniżej 1 roku życia oddycha toksycznym powietrzem, alarmuje UNICEF. Najbardziej negatywnie wpływa ono na rozwój mózgów niemowlaków. Zmiany są nieodwracalne, podaje Focus.pl. Związki, które znajdują się w zanieczyszczonym powietrzu, szkodzą tkance mózgowej. W efekcie mogą zaburzać rozwój funkcji poznawczych.
Najważniejszym etapem rozwoju mózgu są pierwsze 1000 dni od urodzenia, wówczas powstają kluczowe połączenia nerwowe. Łatwo jednak o zaburzenie takiego rozwoju, gdy niemowlę jest narażone na toksyny z powietrza.
– Mózgi niemowląt i małych dzieci powstają w wyniku skomplikowanej interakcji szybkich połączeń neuronalnych, które zaczynają się przed narodzinami – mówi Pia Rebello Britto, szef UNICEF ds. Rozwoju wczesnego dzieciństwa.
Badania UNICEF-u pokazują, że zanieczyszczone powietrze może hamować wzrost, wpływa na poziom inteligencji i powoduje zaburzenia pamięci. Niewykluczone też, że jego wdychanie poskutkuje zaburzeniami psychicznymi. Takie zmiany w mózgu są już nieodwracalne – pozwalając dzieciom wdychać smog, niejako podpisujemy na nie wyrok.
Najwięcej dzieci (12 mln), które są narażone na smog, mieszka w Południowej Azji.