
Reklama.
Zapowiedź strajku wyszła od irlandzkiego związku zawodowego – odmówili oni latania 20 grudnia, tuż przed świętami. Wcześniej o podobnych planach poinformowali niemieccy i włoscy piloci linii Ryanair.
Ci drudzy będą strajkować w najbliższy piątek (15 grudnia), między 13 a 17. Na dodatek nad strajkiem zastanawiają się piloci z Portugalii.
Ryanair uspokaja pasażerów, twierdząc, że w proteście weźmie nie więcej, niż 28 proc. z 300-osobowej grupy pilotów stacjonujących w Dublinie. Przedstawiciele linii twierdzą, że poradzą sobie z zakłóceniami i przepraszają klientów za ewentualne niedogodności.
Tymczasem irlandzki związek zawodowy oraz stowarzyszenie pilotów zapowiadają, że w strajku weźmie udział 94 proc. pilotów z tego kraju, ale liczą oni jedynie tych, którzy są zatrudnieni bezpośrednio przez linie – bez pilotów kontraktowych czy branych od pośredników.
Piloci domagają się większej reprezentacji w procesie decyzyjnym w Ryanair, czyli uznania drugiego w firmie związku zawodowego.
źródło: RMF24.pl