Wiele osób dziwi się, że bateria ich telefonu po kilku miesiącach użytkowania zaczyna się rozładowywać w ekspresowym tempie. Jeszcze gorzej jest w przypadku iPhone'ów – te smartfony zaczynają zwalniać i się wieszać. A wystarczy pamiętać o kilku podstawowych sprawach, by cieszyć się zdrową baterią przez lata.
Nie musisz formatować baterii ani ładować nowego telefonu do pełna. Wiele osób podłącza nowo kupiony telefon do ładowarki i trzyma go tak nawet kilkanaście godzin. Absolutnie nie ma takiej potrzeby, dziś baterii nie trzeba już formatować. Telefon wystarczy podładować do pełna i normalnie można z niego korzystać.
Dotyczy to w zasadzie wszystkich nowych sprzętów, w których działa bateria litowo-jonowa (Li-Ion) lub litowo-polimerowa (LiPo lub Li-Poly).
Mimo wszystko warto to sprawdzić, bo jeśli w sprzęcie, który kupiliśmy lub dostaliśmy, pracuje bateria niklowo-kadmowa (NiCD) albo niklowo-manganowo-wodorkowa (NiMH), to faktycznie trzeba ją ładować przez kilkanaście godzin.
Kiedy ładować?
Nowych sprzętów nie warto doprowadzać do pełnego wyładowania. To nie jest przypadek, że smartfony wszczynają alarm, gdy poziom naładowania baterii spada poniżej 20 procent. Wyładowanie do zera znacznie skraca jej żywotność. Akumulator wytrzyma jedynie ok. 350 cykli takiego ładowania.
Zdecydowanie lepiej doładowywać telefon, i to zanim wskaźnik baterii zacznie zbliżać się do czerwonego pola. W ten sposób bateria bez problemu wytrzyma nawet 1500 cykli ładowania.
Ale pod kolejnym warunkiem: że nie będziemy jej ładować… do pełna. Dla wielu osób może być to zaskakujące, ale naukowcy stwierdzili, że najlepiej dla baterii jest, jeśli będziemy ją utrzymywać naładowaną w przedziale 45 – 75 procent.
Jednak raz na jakiś czas – od 1 do 3 miesięcy zróbmy jednak coś zwariowanego i wyładujmy baterię do poziomu 5 proc. a następnie naładujmy ją do pełna. W ten sposób skalibrujemy elektronikę urządzenia i będzie ono podawało w miarę precyzyjny czas pracy na baterii i właściwy stopień jej naładowania. Słowem – unikniemy sytuacji, gdy po 10 minutach rozmowy wskaźnik
baterii spadnie o połowę.
Czym ładować?
Pewnie wiele osób zauważyło, że ładowarka ładowarce nierówna. Szczególnie dobrze widać to w przypadku dużych, energochłonnych smartfonów i tabletów. Oryginalne ładowarki sprawiają, że po godzinie czy dwóch bateria jest naładowana. Inne, wzięte ze starszych sprzętów albo kupione na bazarze ledwie podtrzymują zasilanie.
Ładowarki różnią się tzw. maksymalnym prądem ładowania i w zasadzie są dostosowane do możliwości baterii telefonu. Dlatego jeśli zgubimy ładowarkę, kupmy nową niekoniecznie tej samej marki, ale o jak najbardziej zbliżonych parametrach.