
Reklama.
Psycholog Sherry Turkle przekonuje, że smartfony na nowo definiują nowoczesne relacje. W efekcie czynią nas „samotnymi razem”. W podobnym tonie wypowiada się socjolog Claude Fischer, który twierdzi, że technologie nas rozdzielają. Z kolei specjalistka Jean Twenge wskazuje na wzrost depresji nastolatków, za który odpowiada nadmierne korzystanie z technologii, czytamy na newsroom.fb.com.
Popularny portal społecznościowy chce być miejscem, które pozwoli na interakcje z przyjaciółmi i rodziną. Nie chodzi jednak o pogarszanie tych relacji, tylko ich wzmacnianie. Dla giganta jest to ważne, bo zdaje sobie sprawę, jak bardzo szczęście i zdrowie zależy od naszych relacji z innymi.
Facebook pisze o dwóch stronach mediów społecznościowych: ciemnej i jasnej. Tak, jak w realnym życiu, korzystając z nich, możemy wchodzić w interakcje lub po prostu biernie obserwować inne osoby. Obserwowanie innych może prowadzić do tego, że poczujemy się gorzej, zaś kontakt sprzyja poprawie naszego samopoczucia
Bierna konsumpcja informacji – czytania, a nie wchodzenie w interakcje z ludźmi – sprawia, że czujemy się gorzej. Na Uniwersytecie Michigan przeprowadzono nawet eksperyment, który to potwierdza. Wybrani studenci zostali przydzieleni do czytania Facebooka przez 10 minut. Reszta miała zaś wysyłać posty lub rozmawiać z przyjaciółmi. Pierwsza grupa pod koniec dnia była w gorszym nastroju niż druga.
Przyczyny takiego stanu rzeczy nie są do końca znane, ale naukowcy przypuszczają, że czytanie o innych w sieci prowadzi do porównań, zwłaszcza że często np. na Facebooku ludzie pokazują siebie od przekoloryzowanej strony.
Badania Roberta Krauta przeprowadzone na Uniwersytecie Carnegie Mellon wykazało, że ci, którzy wysłali lub otrzymali więcej wiadomości, komentarzy i postów na osi czasu, zanotowali poprawę w zakresie wsparcia społecznego, walki z depresją i samotnością.
źródło: newsroom.fb.com