Sprawę opisuje serwis
KrebsOnSecurity, blog zajmujący się
bezpieczeństwem w sieci i tematyką darknetu, czyli ciemnej strony internetu. Na co dzień jest ona ukryta przed oczami większości internautów, a członkowie różnych społeczności często parają się działalnością
przestępczą. Tak, jak wspomniany handlarz tożsamości.
Nielegalny handel danymi w sieci
Ktoś włamał się na jego konto w Carder’s Paradise – serwisie zajmującym się pośrednictwem m.in. w handlu tożsamościami i danymi kart
kredytowych. Handlarz jest jednym z wielu, którzy mają konta w tym miejscu. Okazuje się, że jest to bardzo dochodowy biznes. Statystyki sprzedaży tego handlarza wskazują na to, że w ciągu kilku miesięcy tego roku
na jego konto wpłynęło ponad 288 tysięcy dolarów, a więc ponad milion złotych. Drugie tyle zarobili twórcy Carder’s Paradise tytułem prowizji.
Dokonał 35 tys. transakcji tylko od maja. Warto tu zaznaczyć, że zarabiał dopiero, gdy ktoś zdecydował się na zakup.