Kierowcy raczej nie przyklasną temu pomysłowi. Nowe fotoradary zwiększą bezpieczeństwo na drogach, zmierzą prędkość i pomogą ustalić przyczyny wypadku. Szykuje się fotoradarowa ofensywa - ich szeregi wzrosną z 400 maszyn obecnie do 1400 w najbliższych latach.
Jak informuje serwis Newsweria.pl, nowoczesny system powstaje we współpracy Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów (PIAP) z firmą Zurad. „Roadsense+”, bo tak brzmi jego nazwa, jest siecią nowoczesnych i wielofunkcyjnych fotoradarów 3D. Do ich zadania będą należeć mierzenie prędkości na danym odcinku drogi, rejestracja samochodów przejeżdżających przez skrzyżowania na czerwonym świetle oraz rejestracja innych wykroczeń popełnianych na drodze.
Zdarzenia rejestrowane będą w postaci filmów, co utrudni możliwość późniejszego podważenia materiału dowodowego. Zaś wykorzystanie sztucznej inteligencji do analizy materiału zarejestrowanego przez całą sieć urządzeń pozwoli na skuteczniejsze wykrywanie łamania przepisów. W ten sposób nowy system ma wpływać na zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.
– W Polsce liczba wypadków stale rośnie. Koszty z tym związane są ogromne, przekraczają 50 mld zł rocznie z samych skutków spowodowanych wypadkami drogowymi. Gdy patrzymy na kraje europejskie, zdecydowanie poprawa tego stanu jest możliwa poprzez zwiększenie nadzoru nad tym, co dzieje się na drodze – powiedział Newserii Jakub Główka, kierownik Ośrodka Systemów Bezpieczeństwa w PIAP. Dodaje, że obecnie na polskich drogach jest 400 fotoradarów mierzących wyłącznie prędkość. - Planowana rozbudowa systemu zakłada, że będzie 1400 takich urządzeń. My chcemy, żeby były one modułowe, innowacyjne i stanowiły rzetelną podstawę do oceny sytuacji na drodze - mówił Jakub Główka.
Projekt jest finansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Po pomyślnym przejściu procesu certyfikacji, prowadzonego przez Główny Urząd Miar, urządzenie będzie mogło się pojawić na drogach na przełomie 2018 i 2019 roku. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że znajdujemy się w czołówce państw, w których na drogach ginie najwięcej osób.