Dwóch mężczyzn zostało oskarżonych przez prokuraturę w Pabianicach o wyłudzenie ponad 160 mln złotych VAT-u. Zainteresowanie śledczych wzbudził fakt, że oskarżeni zawarli między sobą umowę kupna-sprzedaży 20 amatorskich obrazów. Kupujący był tymczasem...sprzedawcą mięsa.
Śledczy ustalili, że 27-letni przedsiębiorca, który handlował wyrobami mięsnymi zamówił u 31-letniego mężczyzny wykonanie 20 obrazów. Malarz wystawił za nie fakturę w wysokości 2 mld 160 tys. zł brutto. Prokuratura uznała jednak, że to trochę zbyt dużo, nawet jak na dzieła sztuki. Tym bardziej, że zaprzęgnięty przez nią do oceny jakości prac rzeczoznawca stwierdził, że mają one charakter...amatorski.
Ekspert uznał, że obrazy zostały namalowane bez poszanowania podstawowych zasad kompozycji, w dodatku użył niewłaściwego rozcieńczalnika do farb. Twórca obrazów jest 31-letnim ekonomistą, a jego prace nie były do tej pory notowane na portalach aukcyjnych.
Sprawą zainteresował się Łódzki Urząd Celno-Skarbowy. Jego kontrolerzy stwierdzili, że faktura została sztucznie zawyżona więc całość wartości VAT-u nie podlega odliczeniu. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, Krzysztof Kopania poinformował PAP, że akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do Sądu Okręgowego w Łodzi.