Amerykański startup prowadzi testy nowego sklepu. Jest wyjątkowy, bo to nie my do niego przyjdziemy, on przyjedzie do nas.
Amerykański startup prowadzi testy nowego sklepu. Jest wyjątkowy, bo to nie my do niego przyjdziemy, on przyjedzie do nas. 123RF
Reklama.
Nikogo już chyba nie dziwią informacje o kolejnych pojazdach autonomicznych. Być może w niedługiej przyszłości na drogach pojawi się mnóstwo samo prowadzących się samochodów, a nawet autobusów. Jednak autonomiczny sklep to nowość.
Na pierwszy rzut oka Robomart przypomina nowoczesny odkurzacz powiększony do rozmiarów małego samochodu dostawczego. Zamontowane w nim czujniki pozwalają na bezkolizyjną jazdę z prędkością do 40 km/h. Dodatkowo pomysłodawcy chwalą się, że ich mobilny sklep, dzięki zasilaniu elektrycznemu będzie przyjazny dla środowiska. Z kolei zastosowanie najnowocześniejszych technologii pozwoli na bezprzewodowe ładowanie akumulatorów.
Sklep, który przyjedzie do klienta
Amerykański startup chce zadbać przede wszystkim o klientów, którzy nie mają czasu na tradycyjne zakupy, a ze względu na brak samodzielnego wyboru nie decydują się na zakupy w sklepach internetowych. Wystarczy, że zainstalują aplikację na urządzeniu mobilnym i wezwą sklep do siebie. Aplikacja sprawdzi dostępność mobilnych sklepów w okolicy i wyśle najbliższy.
Kiedy Robomart przyjedzie wystarczy, że klient wyjdzie z domu, czy też biura, a następnie wybierze wszystkie interesujące go produkty. Dzięki nowoopracowanej technologii „grab and go” (weź i płać) będzie wiadomo jakie produkty wybrał klient z półek tego niezwykłego sklepu. Transakcja będzie przeprowadzona bezgotówkowo za pomocą wspomnianej wcześniej aplikacji, do której trzeba będzie podpiąć swoją kartę kredytową.
Źródło: Robomart